Polska. Początek lat 50. Władze komunistyczne prowadzą represyjną politykę wobec Kościoła katolickiego. Pod pretekstem działalności antypaństwowej zostają aresztowani liczni biskupi i księża. Działania te nie podobają się kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu (Andrzej Seweryn), który w swoich publicznych wystąpieniach odważnie krytykuje posunięcia rządzących i bezprawie. Ówczesny premier, Bolesław Bierut (Henryk Talar), w porozumieniu z ZSRR podejmuje decyzję o aresztowaniu duchownego. Następuje to 25 września 1953 roku. Zostaje on w tajemnicy wywieziony z Warszawy i osadzony w opuszczonym, zrujnowanym klasztorze w Stoczku Warmińskim wraz z księdzem Stanisławem Skorodeckim (Zbigniew Zamachowski) i siostrą Marią Leonią Graczyk (Maja Ostaszewska). Zadaniem duchownego i zakonnicy ma być informowanie UB o wszystkich posunięciach Wyszyńskiego. Mimo miesięcy spędzonych w izolacji i pod ciągłym nadzorem kardynał nie załamuje się.